Cóż, nie samymi śniadaniami człowiek żyje. Dzis mam dostęp do blendera, którego niestety na codzień mi brakuje (tak tak, zamiast tego używam na przykład ugniataczki do ziemniaków, nigdy nie znałam prawdziwej nazwy tego urządzenia) Postanowiłam to wykorzystać i tak powstały zielone placki ze szpinaku. Mam swira na punkcie wszystkich placuchow i omletow, dlatego jak nie wiem co zjeść, kombinuje z tego typu daniami.
Składniki:
200 g mrożonego szpinaku
Duże jajko
Cebula
3 łyżki mąki
Listki bazylii
Ser feta
Sól, pieprz, gałka muszkatołowa, czosnek
Sos:
Jogurt naturalny
Gruby szczypiorek
Chrzan
Sól, pieprz
Papryka, cebula, szczypiorek, szynka konserwowa, pomidor
Cebulę siekamy i szklimy. Szpinak rozmrażamy i doprawiamy solą, gałką, pieprzem, oraz dodamy czosnek przecisniety przez praskę. Gdy szpinak dobrze odparuje i wystygnie, umieszczamy go w kielichu blendera, dodajemy cebulkę, bazylię, jajko i mąkę i wszystko razem mieszamy. Oczywiście bez blendera da się to zrobić, po prostu jestem wygodnicka ;) Patelnię rozgrzewamy i smarujemy lekko olejem. Do naszej masy dodajemy pokrojony ser feta( ilość dowolna) i mokrą dłonią nabieramy trochę masy i smażymy po 3 minuty z dwóch stron. Jeżeli masa jest bardzo mokra, dodajemy więcej mąki. Jogurt naturalny mieszamy z chrzanem, przyprawami i szczypiorkiem. Podajemy z dowolnymi dodatkami, ja wykorzystałam szczypiorek który mi został, paprykę, cebulkę i pomidor. Między plackami ułożyłam plasterki szynki konserwowej.
Smacznego :)
Uwielbiam szpinak pod każdą chyba możliwą postacią :) Z takim sosem chrzanowym jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuń