sobota, 9 maja 2015

3. Placuszki z ciecierzycy na słodko

Jak zawsze w weekend dopada mnie poranna bezsenność. Do tego złapał mnie katar i cały czas kicham. W sumie to choroba jest ostatnią rzeczą która jest mi teraz potrzebna. Swoją drogą- obywatelu pamiętaj by spełnić swój obowiązek i idź na wybory ;)! 

Dzisiejsze sniadanie to eksperyment. Placki te zrobiłam pierwszy raz w wersji na slodko parę dni temu. Połowa ciecierzycy została w lodowce I szkoda by było, gdyby się popsuła. Takze dziś rano nie było dylematu co zjeść, kamień z serca ;)!

Składniki:
Pół puszki ciecierzycy
Jajko
4 łyżki otrębów
2 łyżki jogurtu naturalnego
Łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki mocnej kawy(juz zaparzonej)
Cynamon
Dowolne slodzidlo(radze dać więcej niż w innych plackach)

Dowolne owoce do podania

Żółtko mieszamy z rozgnieciona ciecierzycą, jogurtem, otrebami, proszkiem do pieczenia, kawą i cynamonem i slodzidłem. Odstawiamy na 10 minut. białko ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę i delikatnie mieszamy z pozostałymi składnikami. Smażymy na niedużym ogniu na lekko natluszczonej patelni, z dwóch stron po około 2-3 minuty. Ja smazylam pod przykryciem. 
U mnie podane z truskawkami, bananem i jabłkiem, polane jogurtem truskawkowym. Świetnie pasowalby tu miód i następnym razem zdecydowanie bez niego się nie obejdzie :) 




Milej niedzieli! 

2. Migdałowy placek owocowy

Jakie to cudowne uczucie wstać i wiedzieć że nie ma się żadnych obowiązków. Że można beztrosko wyjść na rower i nie martwić się nauką. Dzis jest właśnie ostatni dzień mojej laby bo od jutra wypadałoby uczyć się prezentacji z polskiego, wiec dzień chce wykorzystać w pełni. Tak czy siak, dzis nie mam zamiaru zaprzatac sobie tym głowy. 

Wczoraj gdy piekłam rybkę na obiad postanowiłam wykorzystać fakt, że piekarnik jest na chodzie i upieklam placek owocowy z otrebami. Obawiałam się ze coś może nie wyjsc, ale już tyle razy moje wypieki lądowały w koszu ze jestem odporna. Ja piekłam w tradycyjnej keksowce, wiec placek wyszedł na dwa razy, wczorajsza kolacje i dzisiejsze śniadanie. 

Składniki:
12 łyżek otrębów(ja użyłam zytnie)
2 jajka
Serek wiejski 200 g (bez śmietanki)
Aromat migdałowy
2 łyżki jogurtu naturalnego
Łyżeczka proszku do pieczenia
Łyżeczka cynamonu
Jabłko
Banan
Dowolne orzechy
Slodzidlo

Do miski wbijamy 2 jajka i dodajemy otreby, jogurt, aromat, serek wiejski bez śmietanki, proszek do pieczenia, cynamon, slodzidlo, orzechy. Odstawiamy na 10 minut by otręby napecznialy. Jabłko kroimy w kostkę, banana trzemy na tarce o grubych oczkach i dodajemy do miski.  Placek można upiec w formie silikonowej bądź tak jak ja w keksowce wyłożonej papierem do pieczenia. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopnii i pieczemy ok. 45 minut, opcja termoobieg. Po tym czasie wyjmujemy nasz placek z foremki(na papierze) i zostawiamy w piekarniku okolo godzinę. Mimo wszystko najlepiej smakuje gdy już jest zimne. Ja podałam z tartym bananem wymieszanym z jogurtem, owocami i makiem. Smacznego :)








piątek, 8 maja 2015

1. Naleśniki pełnoziarniste na mleku pistacjowym

No i stało się! Matury praktycznie już za nami więc to najwyższy czas by założyć bloga, którego planowałam od dobrych paru miesięcy. Nie wiem czy to co będę pisać będzie do kogokolwiek przemawiać bo wyjątkowo nie mam talentu do pisania. Głównym założeniem bloga mają być pomysły sniadaniowe, ale wiadomo, czasami wypadałoby coś tu naskrobac. Będę się starać jak tylko mogę by wszystko było w miarę czytelne i przejrzyste. Trzymajcie kciuki by coś z tego bloga wyszło i żeby nigdy nie zabraklo mi motywacji do działania!
Pierwszy przepis jaki tu się pojawi to pelnoziarniste naleśniki na mleku pistacjowym z prazonymi jablkami i sosem pistacjowym, które zagościły dziś u mnie na śniadanie. Od czegoś trzeba w końcu zacząć :)

Nalesniki:
4 łyżki mąki pelnoziarnistej
150 ml mleka pistacjowego Muller
Jajko 
Pół łyżeczki proszku do pieczenia


Sos:
100+20 ml mleka pistacjowego
3 łyżki jogurtu naturalnego
Łyżeczka mąki ziemniaczanej
Dowolne slodzidlo


Dodatki:
Jabłko
Dowolne owoce.
Wiórki kokosowe


W miseczce umieszamy jajko, mleko i przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia. Wszystko miksujemy mikserem przez minutę. Wkładamy do lodówki na 10 minut. W tym czasie obieramy jabłko, kroimy w kosteczke i wkładamy do garnuszka. Dolewamy wodę i prazymy jablka do czasu aż będą miękkie i cala woda wyparuje. Patelnię lekko natłuszczamy dowolnym olejem i smażymy cieniutkie nalesniki. Jogurt mieszamy ze 100ml mleka i dosladzamy(niedużo bo mleko jest bardzo slodkie) a w osobnej szklance mieszamy mąkę ziemniaczana z resztą mleka. Umieszczamy na palniku cały czas mieszając i dodajemy mleko z mąka. Gdy zgestnieje wyłączamy gaz. Na nalesnikach kładziemy jablka i składamy na pol. Wszystko polewamy sosem i posypujemy wiórkami kokosowymi. Ja posypalam dodatkowo makiem i podałam z bananem i kiwi. 


 

Bo talerz musi być kolorowy! Template by Ipietoon Cute Blog Design