Jakie to cudowne uczucie wstać i wiedzieć że nie ma się żadnych obowiązków. Że można beztrosko wyjść na rower i nie martwić się nauką. Dzis jest właśnie ostatni dzień mojej laby bo od jutra wypadałoby uczyć się prezentacji z polskiego, wiec dzień chce wykorzystać w pełni. Tak czy siak, dzis nie mam zamiaru zaprzatac sobie tym głowy.
Wczoraj gdy piekłam rybkę na obiad postanowiłam wykorzystać fakt, że piekarnik jest na chodzie i upieklam placek owocowy z otrebami. Obawiałam się ze coś może nie wyjsc, ale już tyle razy moje wypieki lądowały w koszu ze jestem odporna. Ja piekłam w tradycyjnej keksowce, wiec placek wyszedł na dwa razy, wczorajsza kolacje i dzisiejsze śniadanie.
Składniki:
12 łyżek otrębów(ja użyłam zytnie)
2 jajka
Serek wiejski 200 g (bez śmietanki)
Aromat migdałowy
Aromat migdałowy
2 łyżki jogurtu naturalnego
Łyżeczka proszku do pieczenia
Łyżeczka cynamonu
Jabłko
Banan
Dowolne orzechy
Slodzidlo
Do miski wbijamy 2 jajka i dodajemy otreby, jogurt, aromat, serek wiejski bez śmietanki, proszek do pieczenia, cynamon, slodzidlo, orzechy. Odstawiamy na 10 minut by otręby napecznialy. Jabłko kroimy w kostkę, banana trzemy na tarce o grubych oczkach i dodajemy do miski. Placek można upiec w formie silikonowej bądź tak jak ja w keksowce wyłożonej papierem do pieczenia. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopnii i pieczemy ok. 45 minut, opcja termoobieg. Po tym czasie wyjmujemy nasz placek z foremki(na papierze) i zostawiamy w piekarniku okolo godzinę. Mimo wszystko najlepiej smakuje gdy już jest zimne. Ja podałam z tartym bananem wymieszanym z jogurtem, owocami i makiem. Smacznego :)
Odkryłam cię niedawno na insta i nawet nie wiesz jak bardzo ucieszyłam się, że ruszyłaś z blogiem! Jedzenie jest nieziemskie!!! :D
OdpowiedzUsuńPowodzenia na maturach :)
Dziękuję ślicznie za takie miłe słowa! Zapraszam częściej :)!
Usuń