Jak dobrze że już po wszystkim! Właśnie wróciłam z matury ustnej z polskiego, stresu co nie miara! Dałam radę, jestem taka szczęśliwa ze to już za mną. Teraz w końcu mogę zacząć weekend, w końcu nadszedł dzień w którym nie musze się niczym przejmować ani stresować. Pozostaje angielski i wtedy nadejdą dni na jakie czekałam. Oby po angielskim humor mi tak dopisywał jak dzisiaj.
Dzień rozpoczęłam kasza jaglana z twarogiem z aromatem migdałowym.
Do tego obowiązkowo trochę buraka, w którym się ostatnio zakochałam!
jest to spowodowane tym, że daje potrawie taki cudowny kolor !
Do tego owoce, wczoraj pierwszy raz w życiu kupiłam papaję. Smak jak najbardziej na tak!
Składniki:
3 łyżki kaszy jaglanej
60 gram twarogu
Aromat migdałowy
Plaster buraka
250 ml mleka
50 ml wody
Slodzidło
Dowolne owoce
Kaszę płuczemy goracą wodą a potem zimną. Gotujemy w wodzie wymieszanej z mlekiem i slodzidlem przez ok. 13 minut. Gdy kasza będzie gęsta dodajemy pokruszony twaróg, parę kropel aromatu, starty na małych oczkach plasterek buraka i energicznie mieszamy by twaróg połączył się z kaszą i by nie było grudek. Gdy konsystencja jest jednolita, zdejmujemy z ognia i podajemy z owocami i dowolnymi bakaliami.
Miłego dnia!
super blog!!:)
OdpowiedzUsuńa co jesz no na 2sniadanie,podwieczorek?:)
miseczka pyszności :)
OdpowiedzUsuń