Witajcie kochani!
Dziś na śniadanie coś nowego. Chyba nigdy nie robiłam na śniadanie sałatki, nie licząc owocowej. Jak widzicie warzywa coraz częściej goszczą u mnie z rana. Sos jaki jest w tej sałatce robiłam parę miesięcy temu jako dodatek do roladek z indyka, jest to eksperyment mój i mojej mamy. Mam to po niej, że lubię dość nieoczywiste połączenia smaków. A że maliny zalegają w mojej zamrażarce, nie mogłam dziś ich nie wykorzystać. Jest bardzo sycąca i ma dużo białka, dzięki obecności jajka i łososia, a kombinacja słonego, dość ostrego camemberta, kwaśnego sosu malinowego i delikatnego wędzonego łososia jest wspaniała! Przepis też możecie wykorzystać na obiad jak i na kolację.
Zachęcam was do spróbowania!
Składniki:
Mix dowolnych sałat
Ogórek
Rzodkiewka
Pomidory suszone
50 g łososia wędzonego
1/5 krążka sera camembert
Jajko
Garść malin
Łyżeczka octu balsamicznego
Łyżeczka miodu
Świeżo mielony pieprz kolorowy
Sól
Szczypta chilli
Woda
3 łyżeczki octu
Kromka chleba (opcjonalnie)
Warzywa dokładnie myjemy, ogórka kroimy w plasterki, pomidory suszone na mniejsze kawałki, rzodkiewkę na ćwiartki. Maliny wrzucamy do rondelka i podgrzewamy na małym ogniu aż puści sok. Następnie dodajemy ocet balsamiczny, miód i chwilę jeszcze podgrzewamy. Na końcu przyprawiamy chilli, szczyptą soli i pieprzu. Gotujemy jajko w koszulce (tu pisałam jak to robię). Camembert kroimy na trójkąty, łosoś rozdrabniamy na mniejsze części. Wykładamy wszystko kolejno na talerz: sałata, trochę sosu, warzywa, łosoś, kolejny raz sos. Na wierzchu układamy camembert i jajko w koszulce. Całość posypujemy pieprzem i solą. Ja podałam z kromką chleba graham.
Smacznego!
Ta sałatka musi być obłędna, uwielbiam wszystkie składniki.
OdpowiedzUsuń