Hej kochani!
Ciężko jest wstać rano po całym weekendzie leniuchowania i braku pośpiechu. Uwielbiam wstawać rano nie spiesząc się wykonując makijaż, śniadanie czy biorąc prysznic. Dawno nie miałam takiego weekendu jak ten, który się właśnie skończył. Co prawda najgorszy dzień w tygodniu, to jest poniedziałek mam za sobą i dzisiejszego wieczoru czekają na mnie same pozytywne rzeczy, to i tak świadomość tego, że przede mną jeszcze cztery takie dni mnie trochę wkurza. Najgorsza jest godzina po przebudzeniu, potem jest z górki. Żyję obecnie tylko weekendem i odpoczynkiem w domu rodzinnym, bo tak prędko taki weekend nie nastąpi.
Dziś śniadanie w pośpiechu, jak przystało na poniedziałek. Przez nieplanowane robienie zdjęć spóźniłam się na tramwaj, ale dzięki Bogu pogoda jest cudowna i sprzyja trochę dłuższemu spacerowi na drugi, dalszy przystanek gdzie nie jeździ jeden tramwaj raz na 20 minut. Dziś energii dodał mi jogurt jagodowy z namoczonymi płatkami owsianymi i owocami. Nie wiem czy też tak macie, ale twarde płatki w jogurcie mnie denerwują, zdecydowanie wolę, gdy są miękkie. Duża dawka dobrych węglowodanów sprawi, że żaden poranek nie będzie wam straszny ;) A przygotowanie to kwestia 5 minut, dosłownie.
Składniki:
200 g jogurtu naturalnego
3 łyżki płatków owsianych
100 ml gorącej wody
Słodzidło
Szczypta soli
Jagody ze słoiczka
Jabłko
Banan
Płatki zalewamy gorącą wodą dodając szczyptę soli i słodzidło, czekamy 5 minut aż płatki napęcznieją. Jogurt mieszamy z jagodami (mam na myśli jagody razem z sokiem, które puściły podczas wekowania), kładziemy na nie płatki odsączone od nadmiaru wody, która pozostała i dowolne owoce, u mnie banan i jabłko.
Smacznego!
0 komentarze:
Prześlij komentarz